Dla pracowników
Dlaczego kelnerzy potrafią przewidywać wysokość napiwków
… a Ty nie dostałeś jeszcze awansu w pracy?
28 lipca 2018
Może jeden z Twoich znajomych należy do grupy proroczych kelnerów i zawsze niemal z matematyczną precyzją tuż po wejściu klienta do lokalu potrafi przewidzieć jak wysoki napiwek zostawi? Zastanawiało Cię skąd biorą się tego rodzaju wręcz nadprzyrodzone umiejętności? Być może dysponujesz podobnymi zdolnościami i zawsze, kiedy przy porannej kawie nawiedza Cię myśl, że to nie będzie dobry dzień w pracy, Twoje przewidywania się sprawdzają? Jeżeli tak – to artykuł dla Ciebie.
Samospełniające się proroctwo i koń, który liczy
Przypuszczam, że pojęcie samospełniającego się proroctwa obiło się już kiedyś o Twoje uszy. Oznacza ono, że sposób, w jaki myślisz o danej sytuacji ma wpływ na to, jak będzie ona przebiegała. Na kwestię samospełniającego się proroctwa w badaniach naukowych psychologowie po raz pierwszy zwrócili uwagę w roku 1911 za sprawą niezwykłego konia zwanego Mądrym Hansem. Zwierzę to potrafiło wykonywać rozmaite matematyczne zadania przez wystukiwanie odpowiedzi kopytem.Jego zdolności budziły wiele kontrowersji, powołano nawet specjalną komisję, która ku zdziwieniu wielu osób stwierdziła, że Hans wykonuje zadania bez podpowiedzi. W jaki sposób koń mógł nauczyć się tak złożonych operacji? Dopiero wnikliwe eksperymenty wyjaśniły zagadkę. Hans odbierał niezamierzone, subtelne sygnały od ludzi, którzy sprawdzali jego zdolności. Kiedy liczba uderzeń kopytem zbliżała się do właściwej odpowiedzi, osoby, które zadawały pytania podnosiły wzrok, a zwierzę otrzymywało sygnał, aby skończyć. Co historia niezwykłego konia ma wspólnego ze samospełniającym się proroctwem?Udowadnia, że oczekiwania, jakie mamy wobec innych osób mają wpływ na to jak będą się one zachowywały. Jeżeli odezwał się w Tobie głos sprzeciwu i uważasz, że opowieść o koniu nie może być podstawą do wyciągania takich wniosków – bardzo słusznie. Czas na więcej argumentów.
Genialne dzieci i proroczy kelnerzy
Zapewne pomimo upływu lat nadal doskonale pamiętasz swoich pierwszych nauczycieli. Na jakich pedagogów trafiłeś/łaś? Byli wspierający i głęboko wierzyli, że w końcu pojmiesz sens matematycznych reguł? A może było zupełnie odwrotnie? Jaki to miało na Ciebie wpływ? Aby udzielić odpowiedzi na to pytanie przyjrzyjmy się eksperymentowi wybitnego amerykańskiego psychologa, Roberta Rosenthala, który po opublikowaniu swoich badań na trwałe wpisał się do historii psychologii. W roku 1964 uczniowie z Oak School, jednej z amerykańskich szkół podstawowych, zostali poddani Testowi Zdolności Ogólnych. Nauczycielom dzieci powiedziano, że test ten pozwala prognozować przyszłe sukcesy szkolne ich wychowanków. Faktycznie nie zezwalał na taką diagnozę. Pedagodzy otrzymali listę uczniów, którzy rzekomo wypadli najlepiej i powinni zrobić największe postępy w nauce. W rzeczywistości lista ta została wygenerowana losowo. Pod koniec roku szkolnego test powtórzono. Wynik nie powinien Cię zaskoczyć. Okazało się, że dzieci uznane za zdolne, rzeczywiście zrobiły największe postępy w nauce. Różnica pomiędzy ich wynikiem w Teście Zdolności Ogólnych przeprowadzonym na początku i na końcu roku szkolnego była istotnie wyższa od rezultatów reszty dzieci. Późniejsze eksperymenty pokazały skąd wynikał ich sukces. Wychowankowie, którzy znajdowali się na losowo wygenerowanej liście szczęśliwców byli na wiele subtelnych sposobów faworyzowani przez nauczycieli. Opiekunowie częściej się do nich uśmiechali, poświęcali więcej uwagi i przychylniej reagowali na zadawane przez nich pytania.Pewnie domyślasz się już skąd biorą się sukcesy wielu kelnerów w przewidywaniu napiwków. Kiedy sądzą, że obsługiwani przez nich klienci należą do tych hojnych po prostu lepiej ich obsługują, są życzliwsi, szybciej serwują im dania. Stąd cały ich sukces
Czy pozytywne myślenie naprawdę potrafi zdziałać cuda?
W literaturze można znaleźć wyniki ponad 300 badań potwierdzających, że sposób, w jaki myślisz o danej sytuacji ma wpływ na to, jak będzie ona przebiegała. Kiedy uruchamiasz machinę samospełniającego się proroctwa? Włożyłeś wiele pracy w wypromowanie nowego produktu, a Twoje starania poszły na marne? Czy faktycznie byłeś przekonany, że jesteś w stanie to zrobić? A może kolejny raz pomimo starań nie przekonałeś szefa, aby podwyższył Twoją pensję? Czy rzeczywiście wierzyłeś, że zasługujesz na podwyżkę? Sytuacji, w których sukces zależy od nastawienia można by mnożyć. Pozytywne myślenie naprawdę potrafi zdziałać cuda.
Kłody pod nogi
Fajny wpis. Będę tu częściej zaglądał.